Duże plamy na Jowiszu są bardzo piękne.Przypadkowo wygenerowane dzieło sztuki wszechświata,które wygląda jak obrazy Van Gogha.Każda plama to burza.Astronom amator znalazł nową plamę na Jowiszu.

Pierwszej obserwacji dokonał 31 maja Clyde Foster, dyrektor Astronomical Society of South Africa (ASSA). Na razie plamka została nazwana Clyde's Spot.

Znalazł ją podczas obserwacji planety za pomocą teleskopu, zauważył jasną plamę, która pojawiła się przy użyciu filtra wrażliwego na niektóre gazy w jowiszowej atmosferze.

Co ciekawe, kilka godzin wcześniej astronomowie w Australii wykonali kilka zdjęć Jowisza i na nich nie było żadnych innych jasnych plam, ani żadnej niezidentyfikowanej jeszcze burzy.

Zaledwie kilka dni później, 2 czerwca, sonda Juno, wysłana w 2011 roku przez NASA w celu bardzo dogłębnego zbierania danych z gazowego giganta, wykonała swój 27 przelot obok planety.

Przez przypadek przelot był na tyle blisko nowej plamy, że sonda kosmiczna mogła uzyskać bardzo szczegółowy widok Plamy Clyde'a. Wykonane zdjęcia zostały wysłane do astronomów.

To dość ciekawy zbieg okoliczności, gdyż sonda znajdowała się na dość wydłużonej orbicie - okres około 53 dni, więc przy każdym przelocie można uchwycić tylko niewielki obszar planety].

Punkt zlokalizowany przez Clyde'a Fostera (Image credit: Clyde Foster)

O co chodzi z nową plamą na Jowiszu?

To tylko kolejna z wielu burz w burzliwej atmosferze Jowisza. Kropka reprezentuje pióropusz gazu, czyli kolumnę gazu, która wybuchła wysoko w chmurach.

To dość nietypowe, że zjawisko występuje w regionie, w którym je znaleziono, czyli w południowym regionie umiarkowanym. Powszechnie występuje w pobliżu równika planety Jowisz.

Choć niezbyt częsty w regionie, nie jest to aberracja, a jedynie kolejny przypadek. Dwa lata temu, w lutym 2018 roku, w tym regionie pojawiła się łuna tego samego pochodzenia.

Erupcja ta nazywana jest "wybuchem konwekcyjnym" ze względu na ruch konwekcyjny, jaki tworzą masy. Są one wykrywane przy tej samej długości fali światła, co gaz metanowy.

25 lipca 2020 Juno wykona kolejny przelot, ale tym razem bliżej i bardziej centralnie, a my będziemy mogli porównać i obserwować ewolucję burzy.

Burze na Jowiszu

Jeśli uważasz, że huragany na Ziemi są duże i silne, to dlatego, że nigdy nie próbowałeś dowiedzieć się czegoś o huraganach na Jowiszu.

Piękna i słynna plama, znana jako Wielka Czerwona Plama Jowisza to nic innego jak bardzo duży cyklon - ale naprawdę bardzo duży. Jest większy od Ziemi.

W przeszłości plamka była dwukrotnie większa od średnicy Ziemi, ale w 2014 roku przeszła drastyczną redukcję, uzyskując rozmiar odpowiadający nieco większej średnicy tylko jednej planety Ziemi.

Mimo to burza, która trwa już kilka wieków (tak jest, wieków), nie pozostaje niezauważona i nadal utrzymuje swój tytuł największej burzy w całym Układzie Słonecznym.

Z informacjami od Gizmodo , NASA e ASSA .

Przewiń do góry