Jeśli zatrzymasz się, by wyobrazić sobie, jaki byłby najgłośniejszy dźwięk w oceanie, to zapewne spodziewasz się ogłuszających krzyków lub ogromnych huków, ale już teraz mogę ci powiedzieć, że nie do końca tak jest.
Biolog morski Ryutaro Goto z Uniwersytetu w Kioto i jego koledzy zmierzyli dźwięki wydawane przez te wieloszczety, które osiągnęły imponujący poziom 157 decybeli.
Aby mieć pojęcie, kiedy osiąga około 130 decybeli, dźwięki mogą stać się bolesne i szkodliwe dla naszych uszu.
CZYTAJ TAKŻE: Pyton połyka w całości ogromnego australijskiego krokodyla: zobacz zdjęcia.
Nagły dźwięk należy do małego 29 milimetrowego robaka morskiego ( Leocratides kimuraorum ).
Małe, miękkie zwierzęta nie były znane z wydawania głośnych dźwięków, nie do czasu, gdy naukowcy zabrali je do laboratorium i usłyszeli, jaki hałas mogą wydawać te małe pyski.
Zobaczcie ten film, który został udostępniony na YouTube przez magazyn Science:
Pewnie spodziewałeś się czegoś więcej niż tego prostego "poc", prawda? Może większe wrażenie robi zobaczenie tego na żywo.
Pełne badanie dźwięku L. kimuraorum można znaleźć w Current Biology .